Niewiele osób zdaje sobie z tego sprawę, aczkolwiek opłaty za przesyłki wcale nie muszą zaliczać się do elementów składowych dostarczenia produktu, a więc nie muszą zostawać opodatkowane podatkiem VAT. Taka przesyłka musiałaby jednakże być transportowana za pośrednictwem pełnomocnika – powinna ona zostać zakupiona w imieniu i na rzecz klienta.

Powszechnie uznaje się, iż obowiązek podatkowy, jaki łączy się z opłatą za wysyłkę produktu zakupionego na aukcji czy innej transakcji internetowej, powinien leżeć po stronie sprzedawcy, nie zwracając zupełnie uwagi na to, czy wysyłka zostanie zorganizowana bezpośrednio przez niego czy też zleci ją innej firmie przewozowej (poczcie polskiej, kurierowi czy Inpostowi). Koszty dostarczenia takiej wysyłki powinny zostać opodatkowane zgodnie, z obowiązującymi opłatami od towarów czy usług, odpowiadającymi konkretnemu produktowi, gdyż stają się jedną z części dostawy.

Można sobie jednak poradzić z tym kłopotem poprzez podpisanie stosownego pełnomocnictwa. Gdyby okazało się, iż właściciel sklepu internetowego będzie posiadać upoważnienie do zawierania umów o usługi transportowe na wysyłkę przesyłki na adres czy rachunek kupującego. Oznacza to, że kupujący decydując się na złożenie zamówienia, a więc kupienie produktu, da w ten sposób upoważnienie sprzedającemu na zawarcie umowy z firmą zewnętrzną, o której była mowa powyżej na dostarczenie do klienta owego zamówionego towaru. W takich wypadkach, opłaty za przesyłki nie będą wiązały się z potrzebą płacenia przez sprzedawcę za podatek VAT, w zakresie przesyłki.

Koszty przesyłki wcale nie podniosą nam obrotów

Warto jednak pamiętać, iż każdy sprzedający właściciel e-biznesu, który będzie mieć pełnomocnictwo do zlecenia usług przesyłki, ni będzie musiał jej świadczyć, ponieważ usługę taką nabywał będzie kupujący, podobnie jak produkt. Oznacza to w praktyce, że sprzedawca uzyska w ten sposób jedynie zwrot kosztów, jednak nie będzie on opodatkowany VAT-em, gdyż opodatkowaniu nie podlegają kwoty otrzymane przez podatnika od kupującego jako zwrot poniesionych kosztów, „w imeniu i na rachunek tego kupującego”.